- Dzisiaj o godz. 10:32 do Topr zadzwonił turysta, który samotnie wybrał się na Rysy. W trakcie podejścia poruszając się po śladach na śniegu, zszedł ze szlaku i wszedł aż na wierzchołek Niżnich Rysów. Dopiero tam zorientował się, że pobłądził i wobec słabego przygotowania i nieznajomości terenu poprosił o pomoc - opisują okoliczności akcji ratunkowej TOPRowcy.
Ratownicy z pomocą wojskowego śmigłowca próbowali dolecieć na miejsce, jednak zalegająca w okolicy wierzchołka gęsta mgła, uniemożliwiła szybką ewakuację turysty. Wobec tego dwóch ratowników zostało dowiezionych na Bulę pod Rysami, skąd pieszo dotarli do turysty i z pomocą liny sprowadzili go bezpiecznie z powrotem. Dalej ratownicy i ratowany wojskowym śmigłowcem zostali przetransportowani do Zakopanego.
Napisz komentarz
Komentarze