Szczegóły dwóch wypadków podali ratownicy Horskiej Zachrannej Slużby. W godzinach popołudniowych 14 października ratownicy HZS zostali wezwani na pomoc turyście, który spadł do Doliny Łomnickiej po poślizgnięciu się podczas schodzenia z Kieżmarskiego Szczytu.
Na miejsce wypadku ratownicy udali się helikopterem, jednak z uwagi na niski pułap chmur nie udało się przybyć dokładnie na miejsce upadku turysty. Niestety po zatarciu na miejsce okazało się, że mężczyzna nie żyje. 58-letni Słowak został przetransportowany do Starego Smokowca.
W czasie trwania akcji w Dolinie Łomnickiej ratownicy Horskiej Zachrannej Służby zostali wezwani do wypadku z Chaty pod Rysami. Zadysponowano tam również śmigłowiec TOPR, który z uwagi na trudne warunki atmosferyczne nie był w stanie dotrzeć na miejsce. Jak się okazało mężczyzna schodząc z Wysokiej spadł z Kogutka. Pomimo przetransportowania go do Chaty pod Rysami i resuscytacji mężczyzna zmarł.
Napisz komentarz
Komentarze