Jako pierwsi zaatakowali gospodarze, którzy już w 4. minucie postraszyli defensywę Białej Gwiazdy. W polu karnym dobrze odnalazł się Radwański, który uderzył z pierwszej piłki tuż nad poprzeczką. Pierwsza połowa nie obfitowała jednak w zbyt wiele okazji podbramkowych, a gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, gdzie nie brakowało walki i zaciętych pojedynków.
Wiślacy długo nie potrafili znaleźć sposobu na przedarcie się w okolice bramki Słoni, a dwie najlepsze okazje stworzyli sobie niedługo przed zejściem do szatni. W 38. minucie z rzutu wolnego uderzył Fernández, który trafił w słupek, z kolei cztery minuty później obrońcom urwał się Hugi i popędził w kierunku bramki, ale w ostatniej chwili został powstrzymany przez wracającego zawodnika.
Bez zmiany wyniku
Druga połowa również rozpoczęła się od ataku Termaliki i strzału Polariusa. Strzelecki impas trwał również w dalszej części gry, a przełamać się starał go między innymi Rodado, który w 75. minucie uderzył w kierunku bramki, jednak nie zdołał pokonać Loski. Ostatecznie w Niecieczy nie padło żadne trafienie, a oba zespoły podzieliły się punktami.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Loska – Kadlec, Biedrzycki, Putiwcew, Błachewicz (70’ Karasek) – Ambrosiewicz (70’ Grabowski), Dobrowskyj – Polarius (78’ Mesanović), Rep, Radwański – Poznar (74’ Śpiewak)
Wisła Kraków: Biegański – Wachowiak (60’ Jaroch), Moltenis, Colley, Gruszkowski – Duda (88’ Starzyński), Basha (77’ Jelić Balta) – Młyński (60’ Cissé), Fernández, Hugi (77’ Talar)- Rodado
Żółte kartki: Biedrzycki, Putiwcew – Moltenis, Młyński
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
źródło/fot. wisla.krakow.pl/Bartek Ziółkowski
Napisz komentarz
Komentarze