Dzięki solidnym występom w Lidze Narodów UEFA podopieczni Czesława Michniewicza zostali losowani z pierwszego koszyka i uniknęli w ten sposób największych potęg europejskiego futbolu. Mogli jednak wylosować Anglię, Francję czy Szwecję oraz Turcję. Los był dla nas łaskawy i trafiliśmy do grupy marzeń.
Czechy, Albania, Wyspy Owcze i Mołdawia to rywale jak najbardziej w zasięgu biało-czerwonych. Naszym celem powinno być wyjście z grupy z pierwszego miejsca i zdobycie jak największej ilości punktów. Nawet brak Roberta Lewandowskiego nie powinien mieć wpływu na ostateczny wynik rywalizacji w grupie E.
Najciekawiej będzie w grupie B i C gdzie emocjonować się będziemy pojedynkami Holandii z Francją oraz Włochów z Anglikami.
Napisz komentarz
Komentarze